Franciszek Cybula: kapelan Wałęsy i cień współpracy z SB

Życiorys Franciszka Cybuli: od Gdańska do Kartuz

Dzieciństwo i wczesne lata

Alfred Franciszek Cybula, znany powszechnie jako ks. Franciszek Cybula, przyszedł na świat 10 sierpnia 1940 roku w Gdańsku. Miasto Wolne, a później część PRL-u, było świadkiem jego dzieciństwa i kształtowania się młodzieńczych lat. Choć szczegóły dotyczące jego najwcześniejszych lat są skąpo udokumentowane, można przypuszczać, że okres ten naznaczony był wyzwaniami powojennego odbudowy i specyfiką życia w nadmorskim mieście. Gdańsk, z jego bogatą historią i kulturowym dziedzictwem, z pewnością stanowił tło dla formowania się jego osobowości i późniejszych wyborów życiowych.

Droga duchowna i służba Kościołowi

Droga duchowna ks. Franciszka Cybuli rozpoczęła się od powołania do służby Kościołowi katolickiemu. Jako młody człowiek podjął decyzję o wstąpieniu do seminarium, co stanowiło początek jego kapłańskiej posługi. Po święceniach kapłańskich, jego zaangażowanie w życie Kościoła objawiało się na różnych polach. Przez lata pracował jako duszpasterz młodzieży szkolnej i akademickiej, starając się nieść przesłanie wiary młodemu pokoleniu. Następnie jego posługa rozszerzyła się na środowiska medyczne, gdzie pracował jako duszpasterz wśród lekarzy i farmaceutów. W swojej karierze duchownej piastował ważne funkcje, takie jak proboszcz sopockiej parafii Gwiazda Morza, kapelan wojskowej parafii personalnej w Gdańsku, a także penitencjarz w bazylice archikatedralnej w Gdańsku-Oliwie. Był również członkiem kapituły archikatedralnej i otrzymał godność prałata honorowego, co świadczy o uznaniu dla jego pracy i zaangażowania w struktury Archidiecezji Gdańskiej. Ostatnie lata życia spędził w Gowidlinie, gdzie również kontynuował swoją posługę, aż do śmierci, która nastąpiła 21 lutego 2019 roku w Kartuzach.

Kapelan prezydenta i tajny współpracownik SB

Franciszek Cybula jako spowiednik i kapelan Lecha Wałęsy

Droga ks. Franciszka Cybuli splotła się nierozerwalnie z losami Lecha Wałęsy, legendarnego przywódcy „Solidarności” i późniejszego Prezydenta RP. Od 1980 roku, w kluczowym momencie historii Polski, ksiądz Cybula stał się spowiednikiem Lecha Wałęsy, oferując mu wsparcie duchowe w burzliwych czasach narodzin podziemnej opozycji. Ta bliska relacja zaowocowała powierzeniem mu funkcji kapelana Prezydenta RP Lecha Wałęsy w latach 1990–1995. W tym okresie ks. Cybula towarzyszył prezydentowi w ważnych momentach jego prezydentury, stając się symbolem religijnego wsparcia dla najwyższych władz państwowych. Jego obecność w Belwederze, u boku głowy państwa, była znaczącym elementem wizerunku prezydentury Wałęsy, a on sam stał się postacią znaną szerokiej opinii publicznej, często pojawiającą się w mediach u boku prezydenta.

Współpraca ze Służbą Bezpieczeństwa PRL pod pseudonimem 'Franek’

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów życia ks. Franciszka Cybuli jest jego działalność jako tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa PRL. Zarejestrowany pod pseudonimem „Franek”, ksiądz Cybula współpracował z aparatem bezpieczeństwa państwa w latach 1969–1990. Okres ten obejmuje czas znaczącej aktywności opozycyjnej w Polsce, w tym rozwój „Solidarności”. Fakt jego współpracy z SB rzuca cień na jego późniejszą rolę jako kapelana prezydenta, budząc pytania o jego motywacje i zakres przekazywanych informacji. Choć jego teczka osobowa SB została zniszczona, co utrudnia pełne zrozumienie jego roli, sam fakt zarejestrowania jako TW jest niepodważalnym elementem jego biografii, stanowiącym znaczący punkt w dyskusji o jego postawie w czasach PRL-u.

Kontrowersje i zarzuty molestowania

Film 'Tylko nie mów nikomu’ i jego konsekwencje

Życie i postać ks. Franciszka Cybuli nabrały nowego, tragicznego wymiaru po premierze filmu dokumentalnego „Tylko nie mów nikomu” z 2019 roku. Obraz ten, wyreżyserowany przez braci Sekielskich, przedstawił go jako sprawcę molestowania osób małoletnich. Film zawierał wstrząsające fragmenty, w tym zarejestrowaną rozmowę Cybuli z mężczyzną, który jako dwunastolatek miał paść ofiarą jego nadużyć seksualnych. Te ujawnienia wywołały falę oburzenia i szok, stawiając pod znakiem zapytania dotychczasowy wizerunek duchownego. Film Sekielskich stał się katalizatorem szerszej dyskusji na temat pedofilii w Kościele i problemu ukrywania przestępstw przez instytucje.

Reakcje po śmierci i dyskusja o grobie

Co niezwykle tragiczne, ks. Franciszek Cybula zmarł w lutym 2019 roku, tuż przed premierą filmu „Tylko nie mów nikomu”, co uniemożliwiło mu bezpośrednie odniesienie się do stawianych mu zarzutów. Jego śmierć nie zakończyła jednak kontrowersji. Msza pogrzebowa księdza Cybuli była celebrowana przez arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, co samo w sobie wywołało pewne dyskusje w kontekście późniejszych doniesień. Po ujawnieniu informacji zawartych w filmie, pojawiła się również dyskusja dotycząca jego grobu. Okazało się, że na jego nagrobku w Gowidlinie podano błędne daty urodzenia i śmierci, co w świetle ujawnionych faktów nabrało dodatkowego, symbolicznego znaczenia, sugerując próbę zatarcia pewnych faktów lub zwykłe niedopatrzenie. Kwestia ta podkreślała potrzebę rozliczenia się z trudną przeszłością i analizy wpływu takich postaci na społeczeństwo i Kościół.

Twórczość i odznaczenia Franciszka Cybuli

Autobiografia 'Ksiądz w Belwederze’

Ks. Franciszek Cybula był nie tylko duchownym i kapelanem, ale także autorem, pozostawiając po sobie ślad w postaci własnych wspomnień. Jego autobiografia, zatytułowana „Ksiądz w Belwederze. Okruchy wspomnień ks. kapelana Prezydenta”, stanowi próbę opowiedzenia o jego życiu i doświadczeniach, zwłaszcza tych związanych z okresem pełnienia funkcji kapelana Prezydenta RP Lecha Wałęsy. Książka ta, wydana w okresie jego prezydenckiej posługi, z pewnością dostarczała czytelnikom spojrzenia na kulisy prezydentury z perspektywy bliskiej osoby. Choć w kontekście późniejszych kontrowersji nabiera ona nowego, gorzkiego znaczenia, stanowi ona ważny element jego spuścizny literackiej i próby dokumentacji własnej historii.

Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski

Za swoją działalność i zaangażowanie, ks. Franciszek Cybula został uhonorowany przez państwo polskie. W 1992 roku otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, jedno z najwyższych odznaczeń państwowych. Przyznanie tego orderu świadczyło o uznaniu dla jego roli w życiu publicznym i duchowym, szczególnie w okresie prezydentury Lecha Wałęsy. Odznaczenie to stanowiło symboliczny wyraz wdzięczności za jego służbę i zaangażowanie w budowanie nowej Polski. W świetle późniejszych kontrowersji, przyznanie tak prestiżowego odznaczenia budzi jednak pytania o pełną wiedzę ówczesnych decydentów na temat wszystkich aspektów jego życia i działalności.

Leave a comment